Wstąpicie na kawkę?...i "Męski Pocałunek"...taką nazwę ma to ciacho,którego przepisu niestety nie podam,gdyż jest słodką tajemnicą mojej kochanej teściowej,
od której dostałam w prezencie:- )
...urodzinowym...jeszcze nie "okrągłym" ,ale już ostani raz z 3-ką z przodu...ech:(
Tak naprawdę to moje urodzinki są jutro:) a dziś jest wyjątkowy dzień.
10 lat temu dokładnie 22.02.2000 r. o godz.23:55 urodziła się Sara...5 minut poczekać nie mogła?!
To się nazywa dostać prezent urodzinowy...no prawie:-)
Przesłodki był z niej bobas:-)dziś to już niemal nastolatka...
By podarować komuś jakiś drobiazg okazja zawsze jest dobra...więc wymyśliłyśmy sobie z Sarą,że
z okazji naszych urodzin pragniemy sprawić Wam taką małą niespodziankę...mam nadzieję,że miłą.
Takie candy bez zasad...wystarczy ,że wstąpicie do nas na kawkę:-)
... dla pierwszej wylosowanej 28 lutego osoby uszyję podusię z portrecikiem na podstawie nadesłanego zdjęcia...na wzór tej z fotki poniżej...
PS to prezencik od Sary:-)
...dla drugiej ten oto komplecik poduch z moją ulubioną art-decowską modelką...
PS takie moje klimaty...
Pozdrawiam...