Małe...duże zmiany...kilka drobiazgów w nowej odsłonie,poprzestawiane,w nowych aranżacjach...na szybko.
Miało byc biało i shabby,ale że z konsekwencją u mnie nie do końca,a druga połowa nie przepada za potykaniem się o falbanki i koronki...więc jest tak...
Bardzo się cieszę,że do mnie zaglądacie i serdecznie dziękuję za wszystkie ciepłe słowa...
Spokojnego,może w końcu letniego weekendu życzę:-)