...Nie pamiętam, abym czuła się kiedyś zmęczona pracą, choć bezczynność bardzo mnie wyczerpuje...
...ale tym razem nie będzie o meblach,bieleniu...wnętrzach...
Wczoraj wróciłam z kilkudniowego wyjazdu szkoleniowego z Holandii ,gdzie od kilku dni odbywa się jedna z największych" imprez kwiatowych" -Flower Trials ,
tych kilka zdjęć oddaje klimat wystawy;-)
...moje ulubione margaretki;-)
...nie byłoby kompletnie,gdybym nie dokleiła małego fotoreportażu z Delft
-miasteczka,które dumnie może nosić nazwę holenderskiej Wenecji;-)
-miasteczka,które dumnie może nosić nazwę holenderskiej Wenecji;-)
Pozdrawiam i życzę dużo radości z wiosny i słońca...
Małgorzata